sobota, 7 września 2013

Mini serniczki.

Moja babcia robi podobno najlepszy sernik na świecie. Oczywiście ja mogę się mylić, nie jadłam w życiu zbyt wielu serników. Prawdę mówiąc to jadłam chyba tylko babciny sernik i swój własny:D ..i dodam, że nie jestem zbyt wielkim fanem sernika. Jednak czasem dobrze jest zjeść sernik, albo serniczek. Ten z dzisiejszego przepisu ma tę zaletę, że można go zabrać ze sobą - jest pieczony w 'ubranku'; i można go jeść prosto z 'ubranka' łyżeczką! 

No to co? Pieczemy? Bo to pieczony sernik - czasy serników na zimno minęły!:)

Składniki:
  •  5 jajek
  • 250 g cukru pudru
  • 1 kg sera białego
  • 300 ml mleka
  • cukier waniliowy
  • tak zwany Sernix


Niektórzy mogą być niezadowoleni, że w przepisie użyłam czegoś takiego jak "sernix", jednak jak już wcześniej wspominałam - nie jestem specjalistą w tej dziecinie i potrzebowałam "wsparcia" (tak na wszelki wypadek). Także krytykę w tej kwestii proszę zachować dla siebie:D

A wracając do tego jak to zrobić.. 


 przed zmieleniem proponuje 'odcisnąć' wodę z sera


Ser należy porządnie zmielić za pomocą maszynki do mielenia. Ja swój ser zmieliłam aż 3 razy. 

Białka z pięciu jajek ubijamy na sztywną pianę, dodając łyżkę cukru pudru. Do wcześniej zmielonego sera dodajemy żółtka, cukier puder, cukier waniliowy, sernix oraz mleko. Składniki mieszamy za pomocą miksera, na najwyższych obrotach przez około 5 minut, po czym wyłączamy mikser. Powinna powstać nam w miarę jednolita masa. W tym momencie do serowej masy dodajemy ostrożnie ubitą pianę z białek i delikatnie mieszamy wszystko za pomocą łyżki bądź szpatułki. 

 
Musimy robić to powoli, aby masa sernikowa nam nie siadła/opadła. Teraz, gdy jest już gotowa możemy wlać ją do "ubranek", papilotkowych kubeczków do wysokości 3/4 (troszkę urosną). Piekarnik nastawiamy na 170°C (oczywiście odpowiednio wcześniej, aby miał czas się zagrzać :)). Pieczemy przez około 30 minut. 



Tak, ten sernik jest bez kruchego spodu :)


Po zjedzeniu mini serniczka nie zostają żadne brudne talerzyki więc nie trzeba nic myć - to duża zaleta!:))

z przepisu wyszło około 15 kubeczków!

Najlepiej jeść łyżeczką..

 ..prawdę mówiąc nie widzę innego sposoby na wydostanie sernika z kubeczka. 
 
Dodam jeszcze, że 'sernikowemu guru' mojej rodziny - babci Misi, bardzo smakował :))  
Jeśli spodobał Ci się ten przepis zapraszam do polubienia mojego profilu Facebook
Smacznego!

8 komentarzy:

  1. A ja serniki wielbie ponad wszystko :) taka wersja w ubrankach bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takim mini-serniczkiem bym nie pogardziła :)
    Skąd takie urocze ubranka jeśli mogę spytać? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te akurat kupiłam w NanuNana:) ale tutaj tez takie są http://www.beetlebits.pl/ a nawet ładniejsze:)

      Usuń
  3. Śliczne, zresztą uwielbiam serniki :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...