W końcu jestem! Styczeń się kończy, a u mnie dopiero pierwszy wpis w tym roku. Przez ostatni miesiąc nie upiekłam nic. Nie mogłam. Kryzys pieczenia. Tak bym to nazwała. Wolałam nie piec, niż powiedzieć sobie później - co to za zakalec upiekłaś? Ty?! Jednym słowem, nadmierne myślenie odbieram mi zdolność pieczenia. Nie róbcie tego, nie polecam. Na szczęście zdążyłam sobie wszystko poukładać i z powrotem wracam do pieczenia. Zaczynam od czegoś prostego. :)

Wcześniej nie miałam okazji więc napisze to teraz: niech ten nowy rok będzie taki jak chcecie WY, a nie wszyscy inni. Może to właśnie jest ten rok, żeby zacząć w końcu żyć po swojemu? Nie sugerować się opinią innych? Róbmy jak chcemy. Takie mądre rzeczy, aż sama się śmieje, że to piszę. Może dotknął mnie kryzys ćwierćwiecza. :D
Składniki:
- 300 g mąki tortowej
- 200 g masła
- ½ szklanki cukru pudru + cukier do oprószenia
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- dżem truskawkowy
Mąkę, proszek do pieczenia i cukier puder przesiewamy do
miski, dodajemy pokrojone w kostkę masło. Dodajemy 3 żółtka – całość wyrabiamy
do momentu całkowitego połączenia składników [jeśli składniki nie chcą się łączyć
możemy dodać odrobinę przegotowanej wody], po czym odstawiamy na co najmniej 30
minut do lodówki.
Po tym czasie oczekiwania ciasto cienko rozwałkowujemy i wykrawamy
z nich kształt ciasteczek. W połowie z nich na środku wykrawamy wybrany przez
nas mniejszy kształt. Tak przygotowane ciasteczka wkładamy do piekarnika
nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy, aż się przyrumienią (ok. 9 min.).
Po
upieczeniu ciastka z dziurką oprószamy cukrem pudrem.
Część bez dziurki
smarujemy dżemem truskawkowym i sklejamy z ciastkiem z dziurką.
Delikatnie
dociskamy. I gotowe. Nic trudnego. :)


Czasami trzeba zrobić sobie przerwę :) Twoje ciasteczka są śliczne i na pewno bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam i oczywiście musiałam spróbować od razu :) są przepyszne, bardzo piaskowe, takie jak lubię najbardziej. Palce lizać. Dziękuję za przepis, już zapisuję go w swoim zeszycie z przepisami, aby nie zgubić.
OdpowiedzUsuńZrobilam! Pycha!
OdpowiedzUsuń