Patrząc przez okno stwierdzam – LATO JUŻ! Najlepsze
na lato są orzeźwiające cytrynowe babeczki. Czyli w tym tygodniu również
cytryna w roli głównej. Chcą wykorzystać ten słoneczny czas, bo przecież nie
wiadomo jak będzie później, od razu przechodzę do przepisu. Cytryna im większa
tym lepsza. Więc do przepisu szukajcie takich właśnie. Od razu odpowiadam na
zarzuty tych dla których cukru jest za dużo – możecie zawsze dodać mniej, babeczki
będą wtedy bardziej kwaśne.. i na zarzuty tych dla których cukru jest za mało –
dodajcie więcej wtedy będą mniej kwaśne. Mi smakują właśnie takie na jakie
przepis zamieściłam poniżej. Wyglądem przypominają ukwiał. Tak więc trochę babeczki, trochę ukwiały.
Składniki na 12 babeczek:
- 140 g mąki tortowej
- 140 g masła, w temperaturze pokojowej
- 140 g drobnego cukru
- 2 duże jajka
- drobno starta skórka z 2 cytryn
- 1 łyżeczka soli
Masa:
- łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta kurkumy
- 5 łyżek cukru
- Sok z 3 cytryn wody
- skórka obtarta z 1 cytryny
- 1 żółtko
- 1 łyżka masła
- 1 kostka masła
- ½ szklanki cukru pudru
Masło ucieramy z cukrem do białości. Dodajemy
po jednym jajku cały czas miksując mikserem. Dodajemy skórkę obtartą ze
sparzonej i umytej wcześniej cytryny. Mąkę z solą przesiewamy i stopniowo
łączymy z ubijającą się masą. Miksujemy do momenty, gdy składniki całkowicie
się połączą. Możemy dodać odrobinę soku z cytryny (ok. 2 łyżeczek). Gotową
masę nakładamy do papilotek umieszczonych wcześniej w tacce do pieczenia
muffinek, do wysokości 3/4 papierka.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180
stopni. Pieczemy przez ok. 20-25 minut do tak zwanego suchego patyczka. Po tym
czasie wyciągamy z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia.
Mąkę, cukier, sok z cytryny gotujemy na małym
ogniu. Cały czas mieszamy, dodajemy skórkę obtarta z cytryn. Z czasem masa
powinna zacząć gęstnieć przypominając swoją konsystencją kisiel. Cały czas
mieszamy, żeby nie porobiły się 'kluchy' :) zestawiamy z ognia. Dodajemy żółtka
i masło wciąż energicznie mieszając. Powstałą masę zostawiamy do wystygnięcia.
Bardzo apetyczne ;).
OdpowiedzUsuń